Faworki
W tym roku postanowiłam uczcić Tłusty Czwartek łakociami domowej roboty. Jako pierwsze przygotowałam faworki waniliowe i faworki rumowe. 4 talerze faworków zniknęły w zastraszającym tempie. Zdecydowanie polecam! ;)
Składniki:
- 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej (typ 550 lub wyżej)
- 1 szczypta soli
- 200 g śmietany 18%
- 6 żółtek
- 1 łyżka octu (lub spirytusu)
- łyżka esencji (ja robiłam ciasto dwa razy - do jednej porcji dodałam esencję waniliową, do drugiej rumową)
- łyżka miękkiego masła
- mąka do podsypywania stolnicy
- smalec lub olej do smażenia
- cukier puder do posypywania
- ręczniki papierowe do odsączenia faworków z tłuszczu
Przygotowanie:
Mąkę przesiewamy, mieszamy z solą i dodajemy kolejno żółtka, śmietanę, masło, ocet i esencję. Ciasto starannie zagniatamy. Wysypujemy stolnicę mąką i wykładamy na nią ciasto. Uderzamy je wałkiem energicznie przez kilka minut, aż do pokazania się pęcherzyków powietrza (napowietrzenie sprawi, że będzie bardziej kruche). Ciasto zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na 30 minut. Po tym czasie rozwałkowujemy je bardzo cienko (im cieńsze tym bardziej chrupiące), kroimy w paski o szerokości ok. 3 cm i długości ok. 7 - 8 cm (ja użyłam karbowanego radełka, do wycinania pasków). Po środku pasków robimy podłużne nacięcia, przez które przeplatamy nasze faworki. W garnku rozgrzewamy smalec lub olej. Wrzucamy ostrożnie po kilka faworków - tak, żeby mogły swobodnie pływać. Odwracamy, gdy spód się zarumieni na złoty kolor. Usmażone faworki wyładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Suche faworki układamy na talerzu i zasypujemy cukrem pudrem.
Smacznego! :)
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz