Papryka faszerowana mięsem mielonym
Wczoraj na zakupach upolowaliśmy z tatą ładne papryki. Tatko napomknął, że ma wielką ochotę na faszerowaną paprykę, więc jak wrócił dziś z pracy to czekała na niego papryka faszerowana mięsem mielonym. :D
Składniki (obiad dla 4 osób):
- 4 duże papryki
- 0,6 kg mięsa mielonego
- 1 jajko
- 1 woreczek ryżu (100g)
- 1 średnia cebula
- 1 bułka
- 2 - 3 pomidory
- 1 pęczek natki pietruszki
- 0,5 pęczka kopru
- sól
- pieprz
- 1,5 płaskiej łyżki "ziarenek smaku" (np. "Vegeta")
- olej
Składniki na sos:
- 2 szklanki wody z pieczenia papryk (z zieleniną i pomidorami)
- 1 puszka pomidorów krojonych bez skórki (u mnie "Łowicz")
- 100 g koncentratu pomidorowego
- 2 - 3 łyżki mąki
- 2 łyżki śmietany 18%
- szczypta soli
- 1 duża łyżka masła (u mnie 82%)
- pieprz (ja użyłam pieprzu mielonego w młynku)
- szczypta czosnku granulowanego
Przygotowanie:
Papryki myjemy, odkrajamy im "kapelusze", wyjmujemy ogonki i czyścimy z pestek. Bułkę namaczamy w wodzie. Ryż gotujemy w osolonej wodzie i studzimy po ugotowaniu. Cebulę kroimy w kostkę i smażymy aż się zeszkli. Do miski wkładamy mięso, wbijamy jajko, dodajemy odciśniętą bułkę i wystudzony ryż. Dodajemy cebulę, sól, pieprz i mieszamy wszystko. Tak przygotowanym farszem nadziewamy papryki. Wkładamy papryki do naczynia żaroodpornego, nakładamy im "kapelusze" i zalewamy gorącą wodą na wysokość ok. 1cm poniżej nacięć. Pomidory myjemy, kroimy i wkładamy do naczynia. Wszystko posypujemy umytymi i posiekanym ziołami. Do wody wsypujemy ziarenka smaku i przykrywamy naczynie. Pieczemy ok. 1,5 godziny w 160 st. C. Jak papryki się ugotują, przygotowujemy sos. Do garnka wrzucamy pomidory z puszki i zalewamy je wodą z pieczenia papryk. Na maśle przesmażamy koncentrat i dodajemy do pomidorów. Mąkę mieszamy ze śmietaną i z wodą. Dodajemy trochę sosu i mieszamy, żeby zahartować śmietankę. Masę wlewamy do sosu cały czas mieszając. Sos blendujemy blenderem, doprawiamy solą, pieprzem i szczyptą czosnku granulowanego. Papryki przekładamy na talerze i polewamy sosem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz