niedziela, 10 maja 2015


Tarta czekoladowa z truskawkami i malinami




Macie czasami tak, że cały dzień chodzi za Wami jakaś skłodka bomba kaloryczna? Chciałabym Wam zaproponować czekoladową tartę bez pieczenia. Łatwa w wykonaniu, a zaspokoi chęć na coś mega słodkiego! :)

Składniki:
  • ok. 350 g ciastek typu Oreo (u mnie "Oreo Original")
  • 100 g masła (u mnie 82%)
  •  2 tabliczki (2*100g) czekolady mlecznej (u mnie "Wedel")
  • 1 (100g) tabliczka czekolady gorzkiej (u mnie "Wedel")
  • 200 ml śmietanki 36%
  • 200 g świeżych truskawek
  • 100 g świeżych malin

*) Przed podaniem ciasto możemy posypać pokruszonymi migdałami.
**) Pamiętajcie, że miska, której używacie do kąpieli wodnej czekolady musi być metalowa! (Plastikowa miska wtopi się w garnek, a usunięcie jej z garnka możne skutkować kalectwem, bo miska potrafi eksplodować od nagromadzonego powietrza!!!)

Przygotowanie:

Całe ciastka wrzucamy do melaksera. Miksujemy aż otrzymamy gładki proszek bez grudek. Ciastka przekładamy do miski. Masło rozpuszczamy, dodajemy do pokruszonych ciastek i mieszamy łyżką. Tak przygotowaną masą wykładamy blaszkę do tarty. (Musimy pamiętać o wyklejeniu brzegów!) Blaszkę wstawiamy do lodówki na ok. 30 minut. W tym czasie do metalowej miski wkładamy kosteczki czekolady. Śmietankę zagotowujemy i zalewamy nią czekolady. Pozostawiamy na 2 - 3 minuty, po czym mieszamy energicznie, aż czekolada się rozpuści. (W razie, gdyby nie chciała nam się rozpuścić całkowicie, możemy podgrzać wodę w garnku i postawić metalową miskę na garnku, rozpuszczając czekoladę do końca). Masę czekoladową wylewamy na spód. Owoce myjemy. Truskawki kroimy na pół i układamy na cieście, przekładając malinami. Ciasto wstawiamy do lodówki na min. 1 godzinę (ale im dłużej, tym lepiej, więc polecam zostawić na noc w lodówce.)

Smacznego!

2 komentarze:

  1. Boskie ciasto!!!!
    Tarta została poczyniona wczoraj. Mimo nie dość dobrze zmiksowanych ciastek (zostały grudki, bo nie doczytałam ;) ) spód zrobił się bez problemów :) dodałam też chyba trochę więcej śmietanki, przez co masa czekoladowa zastygła na górze, na dole jest bardziej lejąca.

    OdpowiedzUsuń